MEDYTACJA-W-RUCHU
Your Subtitle text
Testimonials/ Opinie
A oto, co o mnie mowia inni:

Anna z Long Island, NY. Naprawde dawno w moim zyciu nie czulam sie tak dobrze jak teraz.

 

Po kilkunastu latach pracy na domku z zamieszkaniem podjelam decyzje o dejsciu z pracy, ktora z dnia na dzien niekorzystnie odbijala sie na mojej psychice.  Znalazlam sie w nowej sytuacji; bez pracy z duza iloscia wolnego czasu. Po kilku miesiacach szukania pracy  bez pozytywnego rezultatu zniechecilam sie do wielu czynnosci zyciowych. Czulam sie okropnie. Potrzebowalam pomocy.

 

Postanowilam umowic sie na spotkanie z pania Katarzyna.

Pani Katarzyna zrobila na mnie duze wrazenie. Posiada olbrzymia wiedze z zakresu psychologii.

Jest osoba bardzo ciepla i gleboka. Posiada madrosc i duze doswiadczenie zyciowe i zawodowe.

Po pierwszym spotkaniu z pania Katarzyna wszystko naokolo zaczelo wygladac inaczej; wspaniale. Zaczelam odczuwac spokoj wewnetrzny, nadzieje, chec dzialania i niesamowita radosc zycia. Czulam sie wspaniale, cudownie, bylam znowu szczesliwa.


 
Nigdy nie zapomne  pierwszego dnia po terapii. Czulam  sie wypoczeta, wesola  i otwarta na wspaniale zycie. Zauwazylam ze zycie zaczyna dopasowywac sie do mnie. To o czym marzylam  po malu zaczelam  dostawac. Jednym z przykladow jest otrzymanie pracy o ktorej marzylam od kilku lat.


Trudno byc szczesliwym, gdy sie podrozuje przez zycie z bagazem nierozwiazanych problemow oraz blokad, ktore nie pozwalaja nam cieszyc sie z kazdej chwili, oraz nie pozwalajaja nam posunac sie do przodu w celu spelnienia naszych marzen.


Pani Katarzyna  posiada duzy talent z zakresu psychoterapii  w ktorej skutecznie wykorzystuje hipnoze.


Jestem bardzo wdzieczna  pani Katarzynie  za  zmiane w mojej psychice i zyciu, dzieki czemu czuje sie wolna, radosna I szczesliwa. Sama mysl o pani Katarzynie  wywoluje u mnie dobre samopoczucie  i usmich na twarzy za co bardzo dziekuje.


Ewa B. Ridgewood
„Od lat cierpialam na depresje i leki. Probowalam przerozne metody - nic nie pomagalo. A kiedy porzucil mnie maz, stanelam u progu desperacji! Nie chcialam juz zyc i czulam sie niepotrzebna!

Pani Katarzyna wyprowadzila mnie na droge nadziei. Podczas tych sesji, czulam, ze mnie otulala jakas cudowna energia i widzialam mojego Aniola Stroza! Zaczelam wierzyc w siebie i w sens zycia, a przede wszystkim w to, ze Bog mnie kocha i sie mna opiekuje! Odzyskalam poczucie wlasnej wartosci. Fizycznie tez poczulam sie silniejsza. Przeszly bole zoladka i migrena!”

Mama i Córka, Long Island, NY „W imieniu mojej corki i wlasnym (…) chce podziekowac Pani za pomoc, jaka otrzymala moja corka od Pani, w bardzo trudnych dla nas chwilach. Pani pomoc okazala sie bezcenna, tak jak corka powiedziala: "Pani Kasia bardzo duzo mi pomogla, postawila mnie na nogi". Jest Pani osoba o bardzo dobrym sercu, subtelnym, delikatnym glosie, a przede wszystkim wysokim profesjonalizmie.

Trafnie oceniajac stan, w jakim dana osoba sie znajduje. Potrafi Pani umiejetnie trafic do wnetrza czlowieka, w tak ciezkim przypadku, jakim jest depresja, ktora dotyka bardzo czesto zarowno ludzi mlodych, jak i doroslych. Za ta pomoc i za to, ze spotkalismy wlasnie Pania serdecznie dziekujemy i zyczymy duzo sukcesow w pracy zawodowej i zyciu osobistym."

Jerzy W. BostonBylem bezgranicznie pograzony w smutku i potrzebowalem odnowy duchowej. Te sesje zmienily moje zycie! Mysle, ze ma Pani dar od Boga, z ktorego kazdy powinien skorzystac! Dziwie sie jednak, ze majac takie doswiadczenie i cudowna wyobraznie, nie wydala Pani jeszcze ksiazki, ktora niewatpliwie bylaby rewelacja w dziedzinie metafizyki!”

Bogusia i Adam z Miami „Moja zona dala mi ultimatum: „Albo terapia, albo sie rozstajemy!”. Za namowa naszej znajomej, ktorej Pani uratowala syna od narkomani, wybralismy sie w podroz do Nowego Jorku i tam wydarzylo sie cos cudownego! Porzucilem moje nalogi i jestem odmienionym czlowiekiem. Zaczalem wierzyc w Boga, bo podczas sesji czulem obecnosc sil wyzszych. Szczerze mowiac, przedtem w takie terapie nie wierzylem i poszedlem, aby nie utracic mojej zony. Uratowala Pani moje malzenstwo oraz moja dusze! Moj lekarz powiedzial, ze mam zdrowsza watrobe, wiec chyba ta energia tez podreperowala moje cialo!?”

Polka z Trenton, NJ "Po dwudziestu latach idealnego zwiazku, nagle zaczal mnie irytowac maz, dom i nawet moje dzieci! Pojawily sie zawroty glowy, bezsennosc, palpitacje serca, nerwowosc i czulam sie nieustannie przygnebiona. Zaczelam sie izolowac od otoczenia, a na pocieszenie od czasu do czasu zagladalam do kieliszka! Pani Katarzyna niemalze natychmiast "wyczula", ze glowny powod jest w zmianach hormonalnych.

Po paru sesjach w polaczeniu ze specjalna dieta i srodkami na regulacje estrogenu, poczulam sie pogodna, odmlodzona i zapisalam sie do szkoly komputerowej. Moj maz stal sie znow moim przyjacielem i nawet romans wczesniejszych lat wrocil do naszego malzenstwa! Pani
Kasiu, dziekuje za moje nowe zycie!"

Zenon K. GreenpointCofniety do dziecinstwa zrozumialem zródlo moich paralizujacych leków. Musialem wielu osobom przebaczyc, a szczegolnie mojej matce, ktora mnie opuscila w wieku 4 lat jak wyjechala do Stanow, oraz ojcu, ktory mnie bil i ponizal jak byl pijany. Uwolnilem sie tez od wielu kompleksow, ktore mnie wstrzymywaly przed podjeciem waznych decyzji osobistych.”

Ewa H. Nassau, NY “Nawet juz po kilku wizytach, doznalam glebokiej przemiany wewnetrznej. Zagubienie, depresja i poczucie winy zostalo zastapione wiara i pozytywna wizja przyszlosci. Odkrylam poczucie wartosci wlasnej i sily ducha. Moje schorzenie fizyczne zaczelo sie cofac!“

Anna D. Westchester, NY “Przez 12 lat bylam zniewolona depresja. Zadne medyczne terapie nie dzialaly. Pani Katarzyna pomogla mi odzyskac sile i nadzieje.."

Jan Latus, Dziennikarz, Nowy Dziennik, NYC

Artykul pt. Bylem u hipnotyzerki! MEDYTACJA-W-RUCHU

Czy mozna medytowac w ruchu? Autorka tej metody, Katarzyna Orlos, jest przekonana, ze wniosla cos istotnego i osobistego do znanych powszechnie technik terapeutycznych, zwlaszcza hipnozy.

Meditation-in-Motion to - jak wyjasnia na swojej stronie internetowej - hipnoterapia wzbogacona o inne techniki oddzialywania psychologicznego: muzukoterapie czy wizualizacje. Pani Orlos nie jest oszustka ani szarlatanem: posiada Certyfikat "International Association of Counselors and Therapists". Choc reklamuje sie takze jako parapsycholog i energy-healer, przede wszystkim zyskala slawe w srodowisku polonijnym jako hipnotyzerka.

Siedze w jej gabinecie w dzielnicy Ridgewood. Wczesniej oczywiscie umawiam sie na wizyte. Pomiesczenie ciasne, ale nastrojowe: gra elektroniczna
muzyka New Age; wkrotce pani Katarzyna, ulozywszy mnie na wygodnym fotelu, sciemni swiatlo. Bedzie mnie hipnotyzowac.

Poddaje sie temu nie bez obaw. O hipnozie bowiem wiele osob sadzi, ze jest to manipulacja psychika czlowieka. Manipulacja, z ktorej moze wyniknac cos niedobrego. Oczywiscie, jest wiele naiwnosci w mysleniu, ze hipnotyzer moze rzeczywiscie wykorzystac swoje umiejetnosci, by sklonic pacjenta do czynow niegodnych, zbrodni nawet. Jednak nie tego ludzie sie boja. Boja sie przedewszystkim, ze - w odroznieniu od np. seansu u psychoanalistyka czy spowiedzi u ksiedza, kiedy to swiadomie decyduja sie na jakies wyznanie i starannie waza slowa, u hipnotyzera moga bezwiednie zdradzic swoje najwstydliwsze tajemnice. Niczym po zazyciu jakiegos narkotyku. No i to wszystko, obcej w koncu osobie. Czy bedzie sie smiala? Czy tego potem jakos nie wykorzysta albo komus nie zdradzi?

Nie jest zaskoczeniem, ze wiekszosc pacjentow pani Orlos stanowia kobiety - mezczyzni bardziej krepuja sie wyznan, mimo, ze ich sluchaczke obowiazuja wszystkie reguly etyki zawodowej znane lekarzom.

Poddaje sie hipnozie starajac sie nie stracic do konca kontroli nad soba - w tym sensie, nie jest seans calkowicie udany. Niemniej poslusznie slucham wskazowek mojej rozmowczyni i zaglebiam sie w swiat mojego dziecinstwa, w ktorym to swiecie staram sie odnalezc wydarzenia, fakty czy problemy, ktore zawazyly na moim pozniejszym zyciu. Nie jest to rachunek sumienia - raczej zastrzyk afirmatywnego myslenia. Pani Katarzyna doklada wszelkimch staran, abym wedrowal przez miejsca piekne. Abym na chwilke odwiedzil
raj. To jest wlasnie wizualizacja.

Po takim seansie hipnoterapeutycznym pacjent budzi sie - czy tez wychodzi ze swoistego letargu - bardziej pogodzony ze soba. Nic dziwnego: pani Orlos czerpie swoja madrosc z nauk chrzescijanskich, a w zyciu doczesnym wystrzega sie agresji we wszelkiej postaci. Jej dom jest pelen zwierzat; ich wlascicielka nie jada miesa, w wegetarianinem jest takze jej pies (jada lody i pomarancze).

Wychodze po godzinie, otrzymujac jeszcze w prezencie pluszowego misia antydepresyjnego. Byc moze nie okazalem sie osoba latwo poddajaca sie hipnozie, ale i tak wyszedlem uspokojony wewnetrznie i bardziej ze soba pogodzony.

Taka terapia, na pewno nikomu nie przynoszac szkody, moze pomoc wielu ludziom w trudnej sytuacji zyciowej. A zycie na emigracji, przypomnijmy, obciaza nasza psychike w stopniu wyjatkowym."
Jan Latus,"Weekend", "Nowy Dziennik" 8-9 wrzesnia, 2001


Katarzyna M. Orlos (autohipnoza) "Podczas terapii, w glebokim transie, ujrzalam grupe radosnie bawiacych sie dzieci. Obok stala smutna dziewczynka. Przywolalam ja do siebie. Przytulilam do serca. Powiedzialam, ze ja kocham i akceptuje. Bede sie nia zawsze opiekowac. Nigdy jej nie opuszcze. Mala Kasia usmiechnela sie ufnie i wrócila do dzieci na lace. A ja uzdrowilam moje
wewnetrzne dziecko."

Website Builder